Zapraszamy do współpracy!

ZAPRASZAMY DO WSPÓŁPRACY :D
Chcielibyśmy, abyście przesyłali recenzje filmów i książek, które lubicie oraz propozycje, które my mamy zaprezentować. ;)

Adresy, na które możecie przesyłać swoje recenzje:
ewap1231@gmail.com
k.nadolski.kn@gmail.com

środa, 25 października 2017

"Fatalna lista" - Siobhan Vivian

"Fatalna lista" - Siobhan Vivian

                       Ostatnio przeczytałam książkę autorstwa amerykańskiej powieściopisarki Siobhan Vivian pt.:"Fatalna lista", która stała się bestsellerem New York Times'a.
  
                         W szkole dla licealistów, Mount Washington High, zgodnie z tradycją, na tydzień przed jesiennym balem ktoś tworzy listę najbrzydszych i najpiękniejszych dziewczyn ze wszystkich czterech klas. Jednak nie zawsze kieruje się tym, co naprawdę piękne... Osiem dziewczyn: Danielle, Abby, Candace, Lauren, Sara, Bridget, Jenifer i Margo. To one, wybrane, będą na ustach wszystkich przez cały rok. 

                        Powieść ma narrację trzecioosobową, a każdy rozdział opowiada o jednej "najbrzydszej" lub "najpiękniejszej" dziewczynie. Autorka poprzez książkę  przekazuje wiele pouczających myśli i morałów. Dzisiejsza młodzież zwraca bardzo dużą uwagę na wygląd, a nazwanie kogoś najbrzydszym naprawdę może negatywnie  wpłynąć na odczucia i samoocenę danej osoby. Spodobały mi się również intrygujące opisy wyglądu lub miejsc, które Siobhan w opowieści zamieszczała bardzo często.

                       Mimo ciekawego pomysłu książka nie okazała się tak rewelacyjna, jak twierdziły inne pochlebne oceny ze strony recenzujących. Pisarka zostawiła w opowieści wiele niedokończonych wątków, na których rozwiązanie, miałam nadzieję, przeczytać w ostatnim rozdziale. Niektóre postacie wydawały się zbyt wydziwione, a ich wypowiedzi - wręcz komiczne. Moim zdaniem, autorka zamiast opisywać osiem dziewcząt, powinna skupić się tylko na dwóch: najładniejszej i najbrzydszej. Wtedy powieść byłaby bardziej zrozumiała i czytelna.

                       Nie zwracając uwagi na parę niedociągnięć książkę czytało się miło i przyjemnie. Momentami bywała nudna, ale również potrafiła zaciekawić i zainteresować.
Alicja :3

środa, 18 października 2017

„Moje serce należy do ciebie” – Alessio Puleo

„Moje serce należy do ciebie” – Alessio Puleo


           Włoski pisarz Alessio Puleo w swojej książce „Moje serce należy do ciebie” poruszył kilka ważnych tematów. Powieść wydaje się być prosta, jednak pod koniec wzrusza do łez. Przedmowę do niej napisał popularny autor Federico Moccia.
           Ylenia jest zwyczajną 18-latką, wiodącą spokojne życie w Kolumbii. Pewnego dnia, z przyczyn wiadomych tylko jej ojcu, wyprowadza się do Włoszech. Później okazuje się, że dziewczyna jest śmiertelnie chora, a jedynym co może ją uratować, to przeszczep serca. Poznaje Alexa, chłopaka, który już pierwszego dnia w nowej szkole ją zaintrygował. Para ma się ku sobie. Gdy Alex dowiaduje się, że Ylenia jest umierająca wybiega zrozpaczony na ulicę… A co wydarzy się dalej, przeczytajcie sami.
           Pisarz zawarł w książce temat dawstwa narządów i pokazał, jak ważne może to być dla osoby chorej. Początek mnie nie zaciekawił, zapowiadało się na nudną historię dwojga nastolatków, jednak następne strony stawały się coraz ciekawsze, a końcówka dała do myślenia.
           Powieść ciekawa, inna od tych, które przeczytałam, mile mnie zaskoczyła.
                                                                                       Alicja ;3


wtorek, 17 października 2017

„Ranczo” – reż. Wojciech Adamczyk

Aktorami grającymi główne role w serialu są: Ilona Ostrowska, Paweł Królikowski oraz Cezary Żak. Cała historia zaczyna się w Wilkowyjach, gdzie mieszkała pewna starsza pani, która niestety w wyniku choroby zmarła. Jednak przed śmiercią napisała testament, w którym zapisała swojej wnuczce, Lucy, swój piękny dworek. Kiedy Lucy przyjechała z Nowego Jorku do Wilkowyj, aby sprzedać dom po babci wójtowi, w ostatniej chwili postanowiła, że w nim zamieszka. Po paru miesiącach zakochuje się w Kusym, który mieszkał w starej komórce, był on także alkoholikiem, ale Lucy jako kobieta o dobrym sercu gotowa była każdemu pomóc. Prowadziła także lekcje j. angielskiego w salce parafialnej. Zaprzyjaźniła się z księdzem proboszczem. Po paru latach spędzonych w Polsce założyła z Kusym rodzinę, urodziła uroczą córeczkę a Kusy zaczął pracować jako malarz. I wkrótce Lucy została wójtem gminy Wilkowyje. Kiedy skończyła obie kadencje, poprzez nieporozumienie i przekręty poprzedniego wójta, Lucy trafiła do więzienia. Okazało się że prokurator jest również jej przeciwnikiem. Dzięki pomocy miejscowego księdza oraz byłego wójta – obecnie senatora, Lucy została oczyszczona z zarzutów.
Myślę, że warto obejrzeć ten serial, gdyż uczy nas szacunku i chęci pomocy innym ludziom. Serial porusza problematykę ludzi, którzy znaleźli się w kiepskiej sytuacji finansowej lub pogubili się w życiu. Dzięki niemu dowiadujemy się, że  zawsze znajdzie się ktoś, kto nam pomoże.


                     










Julia Neumann :) 

środa, 11 października 2017

„Never Never” - Collen Hoover, Tarryn Fisher


               „Never Never” jest pozycją, którą obowiązkowo powinni przeczytać miłośnicy tajemnic i zagadek oraz historii romantycznych. Powieść została napisana przez Coleen Hover, autorkę m.in. książek „Hopelles” i jej kontynuacji „Losing Hope”, oraz Tarryn Fisher, pisarkę młodego pokolenia.
              Historia opowiada o losach dwójki zakochanych, Charlie i Silasa. Pewnego dnia z niewiadomych przyczyn tracą pamięć. Nie pamiętają osób ze swojego otoczenia, nie potrafią przypomnieć sobie swojego wyglądu ani niczego, co zdarzyło się przed paroma minutami. W pokoju Silasa para znajduje ubłoconą pościel z widocznymi śladami krwi kształtu ludzkiej dłoni. Razem próbują zrozumieć, co właściwie się stało, na nowo poznają siebie, dowiadując się przy tym o zadziwiających faktach ze swojego życia.
             Zabierając się za lekturę sądziłam, że będzie to kolejna powieść romantyczna, którą po przeczytaniu odstawię na półkę, a za parę miesięcy zaponę o czym w ogóle była. Ale jak sam tytuł wskazuje „Never Never” na pewno zostanie jeszcze długo w mojej pamięci. Każda powieść Coleen Hoover jest niesamowita, a razem z Tarryn udało im się stworzyć coś naprawdę wartego uwagi. Opisy ciekawią, a sam styl pisania autorek sprawia, że czyta się przyjemnie i płynnie. Bardzo spodobało mi się podzielenie perspektyw na Silasa i Charlie, dzięki czemu można dowiedzieć się o odczuciach obydwu stron.
            Gwarantuję, że gdy już zaczniecie czytać, ciężko będzie się Wam od niej oderwać, a powieść nie raz zaskoczy i sprawi, że poczujecie przyjemny dreszczyk emocji.

                                                                                                                                       Alicja Sokołowska ^-^

„Niepokorni” – reż. Paul Abbott



 "Niepokorni", a właściwie „Shameles” to serial stacji Showtime emitowany od 2011 roku. Liczy 7 sezonów po 12 godzinnych odcinków. W listopadzie nastąpi premiera 8 sezonu, a jego pierwszy odcinek będzie nosił nazwę „We Become What We Think Frank!'”.
 Serial opowiada o rodzinie Gallagherów mieszkającej w chicagowskiej dzielnicy South Side. Głowa rodziny Frank to bezrobotny alkoholik i narkoman, któremu nie w głowie opieka nad swoimi dziećmi. Fiona, jako najstarsza z szóstki rodzeństwa, już w młodym wieku zaczęła opiekować się młodszymi. Rzuciła szkołę i łapie się każdej pracy dorywczej jakiej może. Phillip, którego wszyscy nazywają Lip, jest geniuszem i ma największe zadatki na to, aby w przyszłości wydostać się z biednej dzielnicy, w której się wychował. Ian, przygotowujący się do tego, żeby w przyszłości wstąpić do armii. Carl, choć bardzo młody, już obierający styl życia swojego ojca. Debbie, zaradna i troskliwa, ale przez to, gdzie się urodziła, musi być ,,aniołkiem w ciele dziabełka''. I Liam, najmłodszy i o dziwo jedyny czarny członek rodziny. Ich matka, Monica, zostawiła ich już kilka razy i wydawałoby się, że nie pojawi się w ich życiu, kiedy odeszła 2 miesiące po narodzinach Liama, jednak nieraz pojawia się w serii, niestety, nie wnosząc nic dobrego.
 Serial ma 2 wersje: amerykańską i angielską, obie z takimi samymi: tytułem, imionami postaci i o bardzo zbliżonej fabule.
Moja ocena ze względu na dobór aktorów, fabułę i to, że serial nie raz mnie zaskakiwał to 9,5/10.
 Jedyne do czego mogę się przyczepić, to ilość nieprzyzwoitych scen, ale tak jak wskazuje tytuł- nie ma tu reguł i wszystko jest dozwolone.
Polecam z całego serca widzom o mocnych nerwach i szukającym wrażeń. :)









-Marta W.

"Moja Lady Jane" Cynthia Hand, Brodi Ashton, Jodi Meadows

"Moja Lady Jane"- Cynthia Hand, Brodi Ashton, Jodi Meadows

Brodi Ashton, autorka cyklu Everneath oraz książki Diplomatic Immunity, Cynthia Hand, autorka bestsellerowego cyklu "New York Timesa" "Unearthly" i powieści "The Last Time We Say Goodbye", oraz Jodi Meadows, autorka cyklu" Incarnate and Orphan Queen", po raz pierwszy spotkały się w roku 2012, gdy ich wydawcy wysłali je razem na książkowe tourné. W sumie napisały 13 powieści, garść opowiadań oraz kilka naprawdę kiepskich wierszy, ale dopiero teraz po raz pierwszy postanowiły stworzyć coś wspólnie. Są przyjaciółkami. Naprawiają historię, pisząc na nowo co smutniejsze fragmenty.

Przefantastyczna, prześmieszna, romantyczna i nie do końca prawdziwa historia.
W połowie XVI wieku, szesnastoletnia miłośniczka książek, Jane, ma wyjść za mąż za mężczyznę, którego kompletnie nie zna. Niestety to najmniejszy z problemów dziewczyny... Bo między innymi będzie musiała uporać się z władaniem Anglią.


W książce nie brakuje zwrotów akcji, fantastycznych postaci i ciekawych zdarzeń. Przy czytaniu tej książki momentami prawie płakałam ze śmiechu. Pokochałam kilku bohaterów i nie mogłam się z nimi rozstać. Historia młodej Lady Jane Grey sprawiła, że nie chciałam kończyć tej przecudownej   powieści.

Wiktoria K.

 

"Buntowniczka z pustyni" Alwyn Hamilton

Trochę o autorze.

Alwyn urodziła się w Toronto. Jej dzieciństwo było pełne podróży pomiędzy Europą a Kanadą. Mieszkała w niewielkim mieście i z nudów zaczęła czytać książki oraz pisać historie o różnych miejscach. Bardzo polubiła fantasy i bohaterki przebierające się za mężczyzn.

Fabuła i moje zdanie.

"Buntowniczka z pustyni" to fantastyczna, zapierająca dech w piersiach historia o dziewczynie zwanej Amani (Bardziej wybuchowa niż proch strzelniczy!), która pragnęła się wyrwać z małego miasta o nazwie Dustwalk i od swojego wuja. Pewnego razu na strzelnicy spotyka niejakiego Jina, z którym później wyruszyła w podróż do Izmanu. Choć nie trafili tam, gdzie chcieli, nadal jest ciekawie i akcji nam nie brakuje. Całokształt historii jest doprawiony magią i niespodziewanymi zwrotami akcji niczym z dzikiego zachodu, a żar pustyni dodaje większego klimatu.
Moim zdaniem opowieść jest oryginalna i niewiarygodna. Klimat jest fantastyczny, a bohaterowie to tylko dopełnienie całej historii.

Cytaty.

Całe życie spędziłam, morząc o własnej historii, która miała się zacząć, kiedy dotrę do Izmanu. Historii napisanej w odległych miejscach, jakich nie znałam i nie umiałam ich sobie wymarzyć. W drodze do tego miejsca zrzucę z siebie pustynię, aż nie zostanie na mnie nic, co mogłoby ubrudzić kartki.”

Jeśli ciągnęłam Jina przez pół pustyni tylko po to, żeby tu umarł, to chyba go zabiję.”

Jeśli wiedza była władzą, wówczas niewiedza była największą słabością istot nieśmiertelnych.”

Pragnę wydostać się z tego miasta. Pragnę tego tak, jak pragnę oddychać.”

Trudno się gniewać na kogoś, kto uratował ci życie.”

Nieważne, gdzie się znajdujemy, nic nie zmieni tego kim jesteśmy (...). Jeśli tutaj byliśmy bezwartościowi, dlaczego miałoby to się zmienić gdzieś indziej? „

- Ty jesteś tym krajem Amani - mówił ciszej. - Bardziej żywa niż cokolwiek innego. Cała z ognia i prochu strzelniczego, zawsze z jednym palcem na cynglu.”
Byłam dziewczyną z pustyni. Myślałam, że wiem co to żar. Myliłam się.” 

Julia G.