„Dywizjon
303” – książka Arkadego Fiedlera poświęcona pierwszemu
okresowi działań bojowych Dywizjonu 303. Została napisana w 1940
r., a pierwsze wydanie miała w 1942 r. Powstawała w ostatnich
tygodniach Bitwy o Anglię oraz przez kilka tygodni po niej.
Sam
autor tak opisuje swoją książkę: „Spośród wszystkich moich
książek „Dywizjon 303" jest chyba utworem pisanym
najbardziej na gorąco, pod bezpośrednim wrażeniem rozgrywających
się w 1940 roku wypadków (...)."
Dzieło
powstało pod wpływem impulsu i z potrzeby chwili, dając
świadectwo bohaterstwa Polaków, ku pokrzepieniu serc tych, którzy
pozostawali w okupowanej ojczyźnie. Z założenia nie miała być
utworem, spełniającym wymogi literatury pięknej i ostatecznie
otrzymała formę szeregu reportaży, których motywem przewodnim
stał się bohater zbiorowy – lotnicy, należący do zyskującego
coraz większe uznanie i podziw Dywizjonu 303.
Fiedler
otrzymał rozkaz od generała Władysława Sikorskiego, który
poparł jego projekt opisania zasług Polaków i przez kilka tygodni
stacjonował w bazie Northolt, osobiście poznając tych, których
uczynił bohaterami swej książki. W ten sposób powstało
sprawozdanie z pola walki, która toczyła się na niebie
Anglii.
Zdarzenia:
2
sierpnia 1940 r. - Sformowanie dywizjonu w Northole.
8
sierpnia 1940 r. - Początek bitwy o Anglię.
30
sierpnia 1940 r. - Porucznik L. Paszkiewicz dokonuje pierwszego
zestrzelenia dla dywizjonu.
31
sierpnia 1940 r. - Dywizjon 303 oficjalnie wchodzi do akcji jako
pełnoprawna jednostka bojowa.
11
września 1940 r. - Największe zwycięstwo: zestrzelenie 17
samolotów w 15 minut.
15
września 1940 r. - Najcięższy dzień w czasie bitwy o Anglię;
Dywizjon 303 osiąga 14 zestrzeleń jednego dnia.
8
października 1940 r. - Ginie Czech, sierżant Frantisek,
największy as Dywizjonu 303, który zestrzelił 17 samolotów w
Anglii i 10 we Francji.
31
października 1940 r. - Data uważana za koniec bitwy o Anglię.
23
września 1943 r. - Ostatnie zestrzelenie nieprzyjacielskiego
samolotu.
27
listopada 1946 r. - Rozwiązanie dywizjonu.
Zaletami
książki jest prawdziwość postaci i zdarzeń oraz barwny język ,
przystępny dla czytelnika. Szczegółowe opisy wydawca wspomógł
dodatkowo ilustracjami. Autor przybliża czytelnikowi charakterystykę
postaci oraz stosuje statystyki i porównania.
Podsumowując,
sądzę, że historia Dywizjonu 303 została świetnie ukazana w
książce Arkady'ego Fiedlera. Autor doskonale zaprezentował
wydarzenia związane z polskim dywizjonem, dlatego bardzo zachęcam
do przeczytania powieści.
Maciej
Biedrzycki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz