Szkoła…U nas to miejsce
wyjątkowo luźne (nie licząc oczywiście mundurków ), ale w jednej z
amerykańskich szkół wcale tak nie jest. Uczniowie mówią na nią ,,piekło’’.
Dyrektor jest bardzo surowy, a uczniowie ciągle się uczą. Chodzą tam sami
chłopcy, więc każdy uczeń chce się
zakochać w jednej z dziewczyn z sąsiedniej szkoły.
W rolę głównego bohatera
wciela się Robin Williams, bardzo utalentowany aktor, którego wielki talent do odgrywania
trudnych ról ukazuje się nie tylko w tym filmie.
Rozpoczęcie roku
szkolnego. Wszyscy siedzą w stołówce: uroczyście ubrani, spięci. Dyrektor, jak
co rok, wygłasza swoje nudne przemówienie. Aż tu nagle okazuje się, że stary
nauczyciel j. angielskiego poszedł
na emeryturę , a zastąpi go nowy,
absolwent, który ukończył ją z wyróżnienie.
Okazuje się, że nowy
nauczyciel używa niestandardowych metod nauczania. Namawia uczniów, aby byli
sobą i polegali na swoim doświadczeniu. Wielu z nich nie podoba się metoda
nauczania nowego nauczyciela, jednak jest mała grupa, którą zaciekawił. Pewnego
dnia odnajdują stary rocznik kroniki szkolnej, w którym wyczytują, że nowy nauczyciel należał
do „stowarzyszenia umarłych poetów”. Chłopcy więc zaczęli kontynuować te spotkania. Niestety nie
wszystkim się to podobało. Dyrektor zarządził, że jeśli nie dowie się, kto
należy do tego grona, to uczestnicy tego
stowarzyszenia zostaną surowo ukarani. Za co? Za to, że demoralizują młodszych
uczniów .
Czy chłopcom uda się
uniknąć kary? Czy kontrowersyjny
nauczyciel zostanie wydalony ze szkoły?
Tego dowiecie się,
jeśli obejrzycie cały film J. Serdecznie polecam.
W rolę głównego bohatera
wciela się Robin Williams, bardzo utalentowany aktor, którego wielki talent do odgrywania
trudnych ról ukazuje się nie tylko w tym filmie.
Jeszcze raz zachęcam do
obejrzenia.
Julia Szczepańska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz