Kolejną książką jaką przeczytałam jest „Pokręcony świat” Jana Freya.
Jest to książka o problemach młodego chłopaka o imieniu Juli. Wychowuje się on
w domu w którym alkohol, papierosy oraz przemoc są codziennością. Na początku
mieszka z matką i siostrą. Następnie spotyka Adama, który szybko staje się jego
przyjacielem. Wspólnie hodują rośliny na balkonie oraz jeżdżą do lasu. Pewnego
dnia przyjaciel znika, a kiedy się pojawia, opowiada Juliemu o tym, że był w
Paryżu. Kiedy nieobecności zaczynają się powtarzać, nasz bohater dowiaduje się,
że Adam przebywa w tym czasie w więzieniu. Juli wpada wtedy w coraz gorsze
konflikty z prawem. Na początku są to pobicia, ale najgorszym z błędów bohatera
jest pchnięcie nożem chłopaka, który go prowokował. Juli trafia do domu
poprawczego. Poznaje tam przyjaciela, lecz nie takiego, który wyciągnął by go z
tarapatów. Wraz z nim okradają starsze osoby, a pieniądze zdobyte w ten sposób
wydają na papierosy i inne używki. To nie koniec problemów naszego bohatera.
Tym razem Juli, będąc w klubie dla młodzieży, próbuje zgwałcić młodą
dziewczynę.
Na koniec książki widzimy bohatera, który
popełnia coraz mniej błędów oraz wierzy w lepsze życie. Jest także zakochany w Natalii, dziewczynie, która
pochodzi z rodziny pastora.
Książka bardzo mi się podobała, przeczytałam
ją jednym tchem. Myślę, że książka uczy nas, że każdy, nawet najgorszy błąd
można chociaż częściowo naprawić oraz że należy wierzyć w lepsze jutro.
Zespół redakcyjny :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz