„Hopeless” to książka
Colleen Hoover opowiadająca o patologii rodzinnej, społecznej,
rozterkach, podejmowaniu trudnych decyzji, ale także miłości –
nie takiej romantycznej, bajkowej, ale realistycznej.
Głowni bohaterowie
poznają się w sklepie i od razu coś ich do siebie popycha. Sky
jest zamkniętą w sobie, upartą dziewczyną, która dopiero w wieku
17 lat zaczęła chodzić do szkoły, dotąd naukę pobierała w
domu. Nie jest chora, niepełnosprawna, jednak jej matka tak właśnie
postanowiła. Holder to wybuchowy chłopak, małomówny, na jego
temat krążą w szkole różne plotki, których nie zamierza
dementować.
Łączy ich smutna
przeszłość, niełatwe dzieciństwo, wiele tajemnic, które udaje
im się odkryć oraz trudności, z którymi muszą się zmierzyć.
Poza tym są związani miłością, pięknym uczuciem pozwalającym
dzielić się radością, śmiechem, a także bólem i smutkiem.
Rozumieją się, ufają sobie, mogą na siebie liczyć w każdej
sytuacji. Wiedzą, że przetrwają, dadzą radę żyć, bo będą
razem.
Autorka, opisując tę
historię, zastosowała narrację pierwszoosobową - z punktu
widzenia główniej bohaterki, Sky. Kompozycja książki pozwala
zrozumieć jej zachowania i działania, gdyż wątki bohaterów
przeplatają się ze strzępkami wspomnień z dzieciństwa. Niby
prosta historia, jednak zaskakuje z każdym rozdziałem. Nie jest to
ckliwa, nasycona pięknymi słówkami opowieść o pierwszej miłości,
tylko realna historia, pokazująca, że najważniejsze uczucia nie są
łatwe, trzeba cierpliwie nad nimi pracować i dają niesamowitą
moc. Książka pobudza emocje czytelnika, a w trakcie czytania trudno
wyrównać swój oddech i uspokoić serce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz